Etykiety

dolls (90) lalki (90) przędzenie (20) spinning (20) tkanie (10) weaving (10) diorama (6)

sobota, 11 sierpnia 2012

Kołowrotek a wrzeciono

Na wrzecionach przędę od 4 miesięcy. Pierwsza czesanka jaką kupiłam była z polski owieczek 28 mic. Przędło się ją bardzo przyjemnie, ale jak potem wzięłam BFL i falkland to dopiero zobaczyłam, że jednak jest trochę bardziej sztywna.
Na pierwsze próby z kołowrotkiem znowu kupiłam sobie polską wełenkę 28 mic, ale ta okazała się dużo twardsza niż pierwsza. Nawet zastanawiałam się czy mi się wydaje, bo pierwszy raz usiadłam do kołowrotka, więc dla porównania skręciłam trochę na wrzecionie.


Z obu nitek zrobiłam 2 ply i wyszedł melanż na bluzeczkę dla laki :).




Miłego dnia :)
Jola

2 komentarze:

  1. Ślicznie. Zaciekawiło mnie to, że na bluzkę dla lalki potrzeba tak niewiele wełenki. Ale pewnie takie małe farmy dzierga się trudniej. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Trochę zabrakło :), dokręciłam na wrzecione tak na 1 cm dołu. Bluzeczka była na prawie 60 cm lalkę, bez rękawów, więc robiło się fajnie, bo szybko. Ale im mniejsza lalka tym więcej problemów :) i przędza musi być cieńsza aby utrzymać skalę. Wtedy przydaje się własnoreczne przędzenie :).

    OdpowiedzUsuń