Etykiety

dolls (90) lalki (90) przędzenie (20) spinning (20) tkanie (10) weaving (10) diorama (6)

poniedziałek, 3 września 2012

Prezent od Appolinar :)

Najpierw pokażę sukieneczkę z wełny wymieszanej na grzebieniu zrobionym przez Radka.


 i drugą z własnoręcznie ufarbowanej czesanki.


A teraz główny temat :).
 Appolinar zrobiła mi wielką niespodziankę :) . Jakiś czas po naszej "rozmowie" emailowej znalazłam w skrzynce awizo. Nie miałam pojęcia co to może być za przesyłka a to był prezent od Appolinar :). Ślicznie Ci dziękuję :).


Moja pierwsza "prawdziwa" owca :). Do tej pory przędłam z gotowych czesanek wełnianych. Byłam ciekawa czy mniej przetworzona wełna jest dużo trudniejsza. Ta wełenka jest uprana i zgremplowana, a więc gotowa do przędzenia.
Na początek wzięłam z polskiej owcy górskiej. Muszę przyznać, że jest całkiem przyjemna w przędzeniu.
Wyszły mi dwie szpule singli, więc nie było szans aby 2ply zmieściło się na trzeciej szpuli. Musiałam jakoś połączyć przy zwijaniu w kłębek. Ze 129 g wyszło mi 161 m 2ply, mam nadzieję, że starczy na skarpetki.

 
Pierwszy raz farbowałam gotową przędzę. Z kolorów jestem zadowolona, ale wolałabym dłuższe odcinki jednej barwy, aby skapetki wyszły w takie cieniowane paski a nie w melanż.
Ponieważ chciałam aby kolory układały się na obu podobnie, nawijałam na motowidło od razu dwie nitki. Ten kłebek powyżej jest tak zwinięty, że mogłam jednocześnie wyciągać jedną nitkę ze środka a drugą z zewnątrz.
 
 
 
 Dwie nitki idące razem widać na kolorowym kłębku. Dzięki takiej metodzie mam złożoną na pół nitkę, której obie połowy są identycznie pofarbowane. Gdyby to były dłuższe odcinki, mogłabym zrobić prawie symetryczne skarpetki, ale przy takich krótkich i tak wychodzi melanż.
Skarpetki robię metodą skróconych rzędów i magic loop. Zabawne dla mnie jest to, że tak robiłam skarpetki dzieciom, gdy były małe, a było to dosyć dawno :), ale potrzebowałam internetu aby dowiedzieć się, jak te metody się nazywają :).
 
I teraz, jak każda prządka i dziewiarka, będę miała skarpetki z własnoręcznie uprzędzonej wełny:).

Miłego dnia :)
Jola

Przypomniało mi się, że miałam dodać zdjęcie gotowych skarpetek. Super się je nosi :)


Miłego dnia :)
Jola

6 komentarzy:

  1. Hello from Spain: your creations are always gorgeous. I like the mixed wool dress two colors. Keep in touch

    OdpowiedzUsuń
  2. Witaj :) Obie sukienki prześliczne. Ale umiesz czarować z tymi wełnami :)))
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) . Okazało się, że przędzenie i farbowanie wełny to bardzo ciekawe i wciągające hobby :).
      Pozdrawiam Jola

      Usuń
  3. Lalka ma super kreacje - piękne :) ewa

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Tak polubiłam przędzenie, że tylko z takiej wełny ostatnio robię.
      Pozdrawiam Jola

      Usuń