Naprawdę tylko 6 razy zajrzałam na Tour de Fleece 2012 :). Inaczej tego określić się nie da :). Sama jestem ciekawa, czy przędzenie będzie sprawiało mi taką samą przyjemność za rok. Mam nadzieję, ze tak :)
Pięknie Ci to wszystko wyszło, i te wrzecionka mają swój wielki urok, fakt umiejętności pokazania swoich dzieł też się liczy. Gratuluję "urobku" i mam nadzieję, że się spotkamy wirtualnie na następnym TdF. Pozdrawiam :)
Pięknie Ci to wszystko wyszło, i te wrzecionka mają swój wielki urok, fakt umiejętności pokazania swoich dzieł też się liczy. Gratuluję "urobku" i mam nadzieję, że się spotkamy wirtualnie na następnym TdF. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńDziękuję! Też mam nadzieję na spotkanie w następnym TdF :). Musimy tylko pamiętać :)
OdpowiedzUsuń